Kaczyński wydał polecenie wzmocnienia granicy z dwoma państwami
W środę Jarosław Kaczyński wygłosił przemówienie na wiecu w Pruszkowie. Prezes PiS przekonywał, że nie ma żadnej afery wizowej. Zdaniem szefa obozu rządzącego opozycja moja się z prawdą. Polityk powiedział jednak, że problem z imigrantami narasta w związku z uruchomieniem tzw. szlaku bałkańskiego, którym znów ruszyli do Europy imigranci.
Kaczyński: Wzmocnimy granicę z Czechami i Słowacją
Prezes PiS przekonywał zgromadzonych, że narracja opozycji o wizach to "wielkie kłamstwo". – Można nazwać to kłamstwem tego ostatniego 30-lecia. Kłamstwem numer jeden. To są te wizy. Te wizy, których nie było, nikt żadnych 250 tysięcy wiz nie wydawał, a jest rzeczywiście problem uruchomienia z powrotem szlaku bałkańskiego – mówił polityk.
– Rzeczywiście w tej chwili uchodźcy idą przez kraje bałkańskie, przez Węgry, Słowację i jedni później przez Czechy i do Niemiec, a inni wygodniejszą drogą, przez Polskę, bo to są lepsze autostrady, równoleżnikowe i można dotrzeć łatwiej do Niemiec. I to że dzisiaj Niemcy zabezpieczają, na co nasi przeciwnicy się z radością powołują, wprowadzają jakieś kontrole na swojej granicy z nami i z Czechami, to właśnie wynik tego procesu – powiedział Kaczyński.
– Chcę powiedzieć że jako człowiek odpowiedzialny w rządzie za sprawy bezpieczeństwa – wydałem polecenie, by granica ze Słowacją i z Czechami została też poddana szczególnej kontroli i wzmocniona. I to nie chodzi o żaden gest przeciwko tym krajom. My chcemy być z nimi i jesteśmy w najlepszych stosunkach, ale chodzi o to, że po prostu nie możemy tej sytuacji tolerować. Mam nadzieję, że to będzie sytuacja przejściowa, ale musimy to zrobić – powiedział lider Prawa i Sprawiedliwości.
"My bronimy Europy"
Kaczyński odniósł się do głosów opozycji, że w związku ze sprawy wiz, Polska może zostać usunięta ze strefy Schengen.
– Oni mówią o tym, że zostaniemy usunięci jakby z Schengen, co skądinąd nie jest możliwe. Pamiętajcie państwo, że to nie jest to samo co UE, to zupełnie oddzielna umowa międzynarodowa. Ale rzeczywiście jest taka możliwość, że ta strefa Schengen po prostu powoli upadnie. Wiecie jaka to jest możliwość? Jakbyśmy zburzyli to ogrodzenie, wpuścili tamtędy te coraz większe, bo to by narastało, grupy tych nielegalnych imigrantów i one oczywiście parłyby w stronę granicy niemieckiej, bo oni chcą mieszkać w Niemczech albo we Francji – mówił Jarosław Kaczyński.
– Wtedy Niemcy z całą pewnością by znieśli otwartą granicę i ją zablokowali. Ze swojego punktu widzenia można powiedzieć że mieliby rację, ale to my ich bronimy, to my bronimy całej Europy – dodał.